21:51

Jak zacząć biegać?

Na rozpoczęcie przygody z bieganiem każdy moment jest dobry. Zawsze  obiecujemy sobie, że zrobimy wiele by wyrwać godzinkę z naszego codziennego grafiku , którą przeznaczymy na ruch na świeżym powietrzu. Niestety bywa i tak, że nasze plany często i gęsto spełzają na niczym, a my usprawiedliwiamy się przed samymi sobą i postanawiamy zacząć od następnego tygodnia. Tyle tylko, że mija tydzień za tygodniem a my jak tkwiliśmy tak dalej tkwimy w tym samym miejscu.

Każdy może być biegaczem. Dosłownie każdy niezależnie od wieku. Na dobrze ale jak zacząć biegać? Z jednej strony jest to tak banalnie proste z drugiej natomiast dostarcza wielu pytań typu: jaki strój, jakie buty, jak długo ?




Pomimo powszechnie panującej mody na bieganie z tzw. marszu, Twoim zadaniami będą:

1. PRZEBADANIE SIĘ
Możesz czuć się jak młody bóg. Możesz twierdzić, że nic Tobie nie doskwiera, jednak aby nie uczyć się na własnych błędach w pierwszej kolejności zrób podstawową morfologię, elektrolity oraz badanie EKG ( możliwe, że przy badaniach okresowych masz je również wykonywane). Następnie udaj się do swojego lekarza rodzinnego i zapytaj czy nie ma przeciwwskazań do uprawiania biegania.
Pamiętaj, że w przypadku ukrytych chorób serca przy intensywnym wysiłku wzrasta ryzyko wystąpienia ataku serca.

2. WYBÓR OBUWIA I STROJU
Załóżmy, że wszystkie badania masz prawidłowe a lekarz stwierdził brak przeciwwskazań do uprawiania sportu. Kolejnym krokiem jest wybranie się do sklepu sportowego i dobranie odpowiedniego obuwia oraz stroju. Nie musisz w tym przypadku sięgać od razu po modele z najwyższej półki. Najważniejszym w tym etapie jest odpowiedni dobór obuwia. Obecnie w wielu sklepach można wykonać badanie stopy na podstawie, którego dobiera się buty dla konkretnego typu.
Zasadniczym błędem początkujących biegaczy jest sięganie po stare obuwie, wybór nieodpowiedniego np. tenisówki lub wzorowanie się na innych.

3. WYBÓR PORY DNIA
Na spokojnie zastanów się czy lepiej będzie biegało się Tobie rano czy wieczorem. Dostosuj swój grafik tak aby nie kolidował on z pracą i innymi obowiązkami, które musisz wykonać. Zasadniczo najlepsza pora na trening to późne popołudnie albo wieczór. Z pewnością wówczas będzie warto zamienić godzinkę przy telewizorze na godzinkę biegania.

4. ILOŚĆ DNI
Początki zawsze bywają trudne ale kto powiedział, że będzie łatwo? Dla początkującego biegacza w tygodniu wystarczą 3-4 dni, które poświęci na bieganie. Pamiętaj, że ilość nie idzie w parze z jakością.

5.ROZPOCZYNAMY BIEGANIE
Rozpoczęcie biegania może od razu nie być cudownym doświadczeniem jednakże nie należy się zniechęcać. Pamiętaj, że gdy zaczniesz treningi Twój organizm nie będzie kondycyjnie przygotowany na większy wysiłek. Może to powodować zniechęcenie ale na pewno warto będzie się przemóc a z każdym kolejnym dniem zobaczysz, że to w cale nie było takie trudne jakim wydawało się na początku.

 Wielu początkujących biegaczy mówi mi z dumą, że wczoraj przebiegli dwadzieścia okrążeń na stadionie albo 3 km bez zatrzymywania....Niestety to jest błąd. Jeżeli zaczniemy od wysokiego A możemy spodziewać się reakcji  naszego organizmu w postaci buntu. Tak jak wszędzie, tak i tu żelazna zasada brzmi: "idziemy do przodu małymi kroczkami".

Zaczynamy od marszu. Spokojnym tempem maszerujemy 1 minutę
Dlaczego? Marsz zmniejsza obciążenie stawów, mięśni i ścięgien a poza tym pomoże wyrównać oddech.
Następnie przechodzimy do 6 minut bardzo wolnego biegu ( truchtu) . Biegniemy w taki sposób aby móc spokojnie oddychać. Jeżeli w czasie biegu możesz rozmawiać albo opowiadać kawały to znaczy, że biegniesz prawidłowym tempem. Jeżeli łapie Ciebie zadyszka, to znak abyś zwolnił.
Po 6 minutach truchtu przechodzimy do 1 minuty marszu.
I takie sekwencje marsz-bieg-marsz powtarzamy przez 25-30 minut. Tyle właśnie powinien wynosić twój czas spędzony na bieganiu w procesie adoptowania się do wysiłku.
Jak długo stosujemy ten rodzaj treningu - 12 tygodni.

Zapamiętaj, że po każdym dniu treningowym należy Ci się odpoczynek. Odpoczynek tzn. dzień bez biegania. Zamiast tego możesz wyjść na rower, basen, jogę, pilates .....

Systematycznością osiągniesz to czego zapragniesz. I pamiętaj w bieganiu nie ma drogi na skróty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Akademia Biegania i Dietetyki , Blogger