W Polsce od roku
1924 notuje się rywalizację zawodników na trasie maratonu. Należy dodać iż nie
dla każdego śmiałka ów dystans był dostępnym. Początkowo mogli zmagać się z nim wyłącznie zawodowcy.
Sytuacja ta ulega zmianie dopiero pod koniec lat 70 ubiegłego stulecia. Zielone
światło dostają biegacze-amatorzy za sprawą trenera polskich
długodystansowców – Zbigniewa Zaremby
oraz pomysłodawcy całego przedsięwzięcia Józefa Węgrzyna, którzy chcą
zorganizować pierwszy masowy długodystansowy
bieg uliczny
Realizacja
kończy się pomyślnie w 1979 roku przyciągając na start ponad 2000 zawodników.
Propagatorem startu w Maratonie Pokoju zostaje Tomasz Hopfer- lekkoatleta
Mistrz Polski w sztafecie 4x400m. Po zakończeniu kariery sportowej inicjator
akcji ‘’biegu po zdrowie’’ oraz komentator
sportowy.
W
ten sposób po raz pierwszy trud zmagań dzielą zarówno zawodowcy jak i amatorzy. Sukces pierwszej
edycji zaowocował rekordem frekwencji w roku kolejnym. Wówczas na linii startu
stanęło 2500 zawodników podczas gdy w Berlinie na trasę ruszyło 363 a w Nowym Jorku 245 w tym
5 kobiet.
Karty
historii pokazują iż do 1981roku liczba uczestników przekraczała ponad 2000. W
kolejnych latach notuje się regres ze względu na kryzys polityczno gospodarczy
jak również śmierć głównego propagatora.
W
samej historii tego biegu następuje również istotna zmiana. Otóż ‘’Maraton
Pokoju’’ zostaje zastąpiony nazwą ‘’Maraton Warszawski’’. Chociaż organizator
do dnia dzisiejszego liczy kolejne edycje biegu tak naprawdę są to zupełnie
nowe zawody, którym powinno przyporządkować się odrębną numerologię.
Powyższy fakt
współgra z kolejnymi dowodami jakie niosą karty historii biegu maratońskiego w
Polsce.
W
roku 1966 dokładnie 22 lipca po raz pierwszy ma miejsce bieg określany mianem
tzw. Małego Maratonu- ‘’ Bieg o Błękitną Wstęgę Granicy Pokoju’’. Dystans jaki
mieli do pokonania biegacze wynosił 21,5 km. Do startu przystępuje 24 zawodników,
wygrywa Zdzisław Bogusz.
Z
klasycznym dystansem biegacze zmagają się dopiero w roku 1970. Wówczas do
pokonania mają tzw. trasę wahadłową Cedynia-Siekierki-Cedynia. Trzy lata
później bieg trafia do Dębna. Na lata 1971-1990 przypada okres, kiedy maraton
dostaje rangę mistrzostw Polski. Po przerwie w organizacji maratonu w roku 2000
powraca ranga mistrzowska wśród kobiet, a rok później wśród mężczyzn.
W
latach siedemdziesiątych z Dębińską trasą zmaga się również Ronald Hill z Wielkiej Brytanii. Z czasem 2.12.34 bieg
wygrywa co daje mu 8 miejsce na światowych listach.
Pierwszą
kobietą pokonującą ‘’klasyka’’ jest w roku 1979 Christa Vahlensieck z Republiki Federalnej
Niemiec natomiast Polką Anna Bełtowska.
Źródła
podają iż najszybciej biegacze rozprawili się z dystansem w roku 1986. Wówczas
aż 35 zawodników uzyskało wyniki poniżej 2.20:59. Zwycięzcą biegu został Antoni
Niemczak ustanawiając tym samym rekord Polski – 2:10:34, który został pobity
dopiero w roku 2003 przez Grzegorza Gajdusa i obecnie wynosi 2.09.23
W
roku 1988 na tzw.’’ kresce’’ staje Wanda Panfil- Gonzalez . Późniejsza
Mistrzyni Świata w Maratonie. Dębno w jej wykonaniu okazuje się być dla pań w
kolejnych latach zmierzeniem się z rekordem trasy (2.32.23). Sztuka ta udaje się dopiero w roku
2003 Grażynie Syrek, która przekracza linię męty z czasem (2.32.09)
Obecnie
trasa Dębno- Dargomyśl- Cychry-Dębno uznawana jest za jedną z najszybszych tras biegowych w Polsce.
Prowadzi wśród lasów i przez okoliczne wioski. Jedynym jej mankamentem jest
pogoda. Jeżeli nie deszcz to upał lub nagła zmiana temperatury już nie raz
pokrzyżowała szyki biegaczom.
W
środowisku biegaczy uznaniem cieszą się jeszcze trzy maratony. Wrocław, Poznań
oraz Kraków. Od roku 2007 decyzją Polskiego Stowarzyszenia Biegów
Ulicznych wyżej wymienione zostały włączone do tzw. Korony Maratonów, której
celem jest przebiegnięcie pięciu maratonów w przeciągu dwóch lat, po czym
nadawana będzie stosowna odznaka wieńcząca morderczy wysiłek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz