Pewnie nie raz słyszałeś określenie, że bieganie jest " najprostszą i najtańszą formą rekreacji". Czy najtańszą? Z tym bym polemizowała. Ale z pewnością najprostszą bo każdy z nas potrafi biegać i nie potrzebuje do tego od samego początku trenera czy specjalnych instrukcji. Praktycznie wystarczy tylko założyć buty i już.
Jednak aby bieganie od samego początku przynosiło nam wiele radości i zbyt szybko nie doprowadziło do urazu, kontuzji czy przetrenowania należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Oto one:
1. Zaplanuj dobrze trasę. Na pierwszy trening nie ma co porywać się z motyką na słońce. Jeżeli dopiero zaczynasz wybierz na trening trasę z dala od ruchu samochodowego gdzie będziesz mógł połączyć bieg z marszem.
2. Konsekwentnie realizuj swój plan. To, że inni będą przebiegali obok Ciebie gdy Ty będziesz realizował plan Gallowaya nie oznacza, że jesteś gorszym biegaczem. Oni podobnie jak Ty kiedyś zaczynali przygodę z bieganiem od poziomu zero.
3. Pamiętaj, że plan Gallowaya zakłada łączenie biegania z marszem. Przez pierwszy tydzień zaplanuj tak trening abyś mógł wyjść na niego 4 razy wykonując schemat :
1 minuta biegu/ 5 minut marszu ( ilość powtórzeń na każdym treningu 5)
4. Patrz przed siebie. To ważne z kilku powodów. Przede wszystkim nie wpadniesz na żadną przeszkodę, utrzymasz wyprostowaną sylwetkę i nie będziesz miał problemów z oddychaniem.
Jak na początek to tyle. Prawda, że proste. Teraz wystarczy już tylko chcieć.
Do dzieła :)
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz